0
tasma 4 marca 2014 09:03
Image

Na górze byliśmy kilka minut przed zachodem słońca

Image

Image

Image

Image

Jeszcze krótki spacer wzdłuż jeziora

Image

Image

Image

i do łóżeczka.Dzień 4

Wcześnie wyjeźdżamy z Queenstown kierując się na północ drogą numer 6. Za ArrowTown opuszczamy ją na chwilę wybierając widokową trasę przez Cardronę.
Zaczyna się od wspinaczki 600 metrów do góry.

Image

Za tym pagórkiem jest Queenstown.

Image

A tutaj ostatnie spojrzenie na jezioro Wakatipu.

Image

Droga wspina się dalej.

Image

Image

Jest kręta, ale widoki to wynagradzają.

Image

Image

Image

Zatrzymujemy się w mieście Wanaka na parkingu przy jeziorze (nie zgadniecie) Wanaka.

Image

Image

Wracamy na drogę nr 6, dalej kierując się na północ. Przez kilkanaście kilometrów jedziemy brzegiem bliźniaczego jeziora Hawea.

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Kilkanaście kilometrów dalej parkujemy nieopodal szlaku do Blue Pools. Prowadzi on przez las deszczowy.

Image

Image

Na jego końcu znajduje się dwa mosty wiszące na rzeką Makaroa.

Image

Sama rzeka jest krystalicznie czysta, co w połączeniu z białą skałą, w której wyszlifowało się koryto daje efekt idealnego błękitu.

Image

Image

Z drugiego mostu widok też jest zacny.

Image

Image

Image

Kolejny przystanek robimy przy punkcie widokowym na Cameron Creek.

Image

Image

Dalej znajdujemy wodospad Fantail. Nie było go w planach, ale że znajduje się 5 minut od parkingu zatrzymujemy się.

Image

Image

Nieopodal wodospadu znajdujemy dziwne konstrukcje z kamieni. Jakiś sens pewnie mają, ale dość głęboko ukryty.

Image

Dalej jedziemy wzdłuż rzeki Haast.

Image

Image

Image

Plany kolejnych postojów psuje nam oberwanie chmury. Pada aż do wybrzeża, gdzie przecinamy rzekę Haast. Przy ujściu koryto ma około 100 metrów szerokości.
Jeszcze kilka kilometrów po lesie ...

Image

Image

... i naszym oczom ukazuje się Morze Tasmana. Zdjęcia pochodzą z Knight point lookout.

Image

Image

Image

Plaża nie wygląda zachęcająco. Pełno wyrzuconego przez morze drewna. Do tego woda jest zimna.

Image

Image

Późnym popołudniem dojeżdżamy do ostatniego punktu programu, lodowca Fox Glacier.
Świeci słońce jest pięknie. Ruszamy z parkingu.

Image

Image

Tabliczki informuję o dobrej widoczności lodowca. Przejście zajmuje nam około godziny w jedną stronę


Dodaj Komentarz

Komentarze (19)

cypel 4 marca 2014 09:13 Odpowiedz
wszystko fajnie, ale dla pełnej informacji sugeruję następnym razem dać na zdjęciach jeszcze datę i godzinę ;)
olir1987 4 marca 2014 09:59 Odpowiedz
czekamy na więcej, zapowiada się calkiem przyjemnie, może jakieś wrażenia z punktu podróżowania z dzieckiem?
blasto 5 marca 2014 11:13 Odpowiedz
Czytam z zaciekawieniem (jeszcze z Nowej Zelandii). Przeskocz może od razu do relacji z Wysypy Północnej, to może jeszcze skorzystam ze wskazówek :) A co do Hooker Valley to zarówno nazwa doliny, rzeki jak i lodowca pochodzą od nazwiska tego jegomościa: http://pl.wikipedia.org/wiki/Joseph_Dalton_Hooker
tasma 5 marca 2014 20:12 Odpowiedz
olir1987 napisał:czekamy na więcej, zapowiada się calkiem przyjemnie, może jakieś wrażenia z punktu podróżowania z dzieckiem?Dziecko zostało z dziadkami (w takim kontekście było słowo ferie). Nasze za małe na taką podróź (6 lat).blasto napisał:Czytam z zaciekawieniem (jeszcze z Nowej Zelandii). Przeskocz może od razu do relacji z Wysypy Północnej, to może jeszcze skorzystam ze wskazówek :) A co do Hooker Valley to zarówno nazwa doliny, rzeki jak i lodowca pochodzą od nazwiska tego jegomościa: http://pl.wikipedia.org/wiki/Joseph_Dalton_HookerDzięki za podrzucenie Pana Hookera. Nie wpadł bym że ktoś mógłby się tak nazywać.Do wyspy północnej przeskoczę jak skończę południową. Już niedługo.
naimad 10 marca 2014 21:47 Odpowiedz
Bardzo ładne zdjęcia :) czekam na dalszą część podróży i jeśli będzie można wiedzieć to jak taka wyprawa wygląda finansowo :P
olir1987 12 marca 2014 19:04 Odpowiedz
niezłe zdjęcia... coraz lepiej;)
gixera 12 marca 2014 19:26 Odpowiedz
Swietne zdjecia, czekamy na dalszy ciag :)
tasma 13 marca 2014 20:35 Odpowiedz
naimadJest drogo. Nie ma co owijać w bawełnę. Noclegi w hotelach/motelach z łazienką w pokoju (to dla mnie minimum) zaczynają się od 80 dolarów. Obiad w restauracji to 50-70 NZD za dwie osoby, w McDonalds sporo taniej. W marketach ceny 2-3 razy wyższe niż u nas. Auto kosztowało w Avisie około 1000 NZD. Benzyna 2,10-2,30 NZD/litr. 1 NZD to około 2,7 PLNDzięki wszystkim za miłe słowa.
madziaro 23 marca 2014 19:07 Odpowiedz
Świetna wyprawa!!!
tasma 24 marca 2014 18:44 Odpowiedz
Wydaje mi się że wrzucanie kolejnych postów ze zdjęciami na tą stronę wątku (jest już prawie 300 zdjęć zajmujących 77MB) utrudniło by jego czytanie. Nabijam 5 postów żeby kolejne dni przerzucić na następną stronę. Jeśli stanowiło by to jakiś problem proszę skasować.
tasma 24 marca 2014 18:44 Odpowiedz
spam
mashacra 12 lutego 2018 13:35 Odpowiedz
@tasma Jest szansa na reup fotek?
tasma 12 lutego 2018 14:20 Odpowiedz
@mashacraPoszukam ich. Jak znajdę, wrzucę ponownie.
lovenz 15 lutego 2018 19:16 Odpowiedz
@tasma jak w lutym z wodą w oceanie? tylko dla morsów czy da sie wykąpać, zastanawiam sie czy pakować piankę bo wylot w poniedziałek ogólnie jak z pogodą ? jakie temperatury? pozdrawiam
tasma 15 lutego 2018 19:45 Odpowiedz
@lovenzZależy gdzie będziesz. Wchodziliśmy do wody w dwóch miejscach. W Abel Tasma NP gdzie trafiliśmy z pogodą. Było bardzo słonecznie, około 25 stopni, a woda około 20. Coś jak Bałtyk w środku lata. Drugie miejsca to Hot Water Beach na płw. Coromandel. Tam temperatura wody była wyższa, do tego wystarczyło sobie wykopać dołek w piasu żeby zaczął wylewać się wrzątek.Hawaje to to nie są, ale nie trzeba być morsem.Temperatury od bliskich zera (po tej górnej stronie) w okolicach Dunedin aż do dwudziestu kilku na wyspie północnej i w Abel Tasman. Acha piździ jak w Rzeszowie .Zdjęć niestety nie znalazłem. Mam tylko RAWy. W weekend zapuszcze jakiegoś automate w PS żeby mi pozmniejszał i wkleje.
lovenz 15 lutego 2018 21:22 Odpowiedz
Co do fotek to może jakaś prezentację i na yt wrzuć więc nie zginą a są rewelacyjne. My lecimy bezpośredni o do Queenstown i będziemy objeżdżać wyspe a potem przeprawa cieśniną i objazd drugiej. Wylot z Auckland po 3tygodniach.
tasma 17 lutego 2018 17:16 Odpowiedz
@mashacra i @lovenzMacie fotki. Od razu mówie, że robiłem tylko resize z jpg'ów wyplutych przez aparat, więc szału nie ma. Poprzednio obróbka zajęła mi 5 dni.Muszę się sprężyć ma mam jeszcze do napisania relację z północnej części wyspy północnej NZ, Tahiti i południowo wschodniej Australii z poprzedniego roku, ale ciągle doskwiera brak czasu.
cart 18 lutego 2018 11:07 Odpowiedz
Tylko 4kkm? Ja w 10 dni zrobiłem 3100 tylko na Wyspie Południowej i nawet nie dałem rady dojechać do Abel Tasman. Szkoda, że tak się spieszyliście i ominęliście sporo ciekawych miejsc widokowych, szczególnie w okolicach Queenstown i Wanaka.
mk1112 12 listopada 2018 13:06 Odpowiedz
super relacja i zdjęcia